Gdy pociąg dotarł na miejsce, deszcz ostro zacinał. Koła pociągu hamowały z piskiem, a Hermiona czekała na korytarzu, gotowa zacząć swój ostatni rok nauki w Hogwarcie.
- Ten rok musi być wspaniały! - Postanowiła, gdy koła przestały piszczeć.
- Hermiono, idziesz z nami przywitać się z Hagridem, zanim zacznie odprowadzać pierwszorocznych? - spytała Ginny.
- Em, chyba wolę jak najszybciej dostać się do powozu żeby nie moknąć zbytnio.....idźcie sami, spotkamy się na uczcie!
- Jak uważasz, ale Ronowi się to nie spodoba że będziesz sama gdzieś chodzić, wiesz jak mu na tobie ' zależy ' .
- Dam sobie radę..
Lało jak z cebra, wiatr mocno dmuchał, a pod wpływem wilgoci, piękne, kasztanowe loki Hermiony zgęstniały, i podniosły się. Zanim doszła do powozu, który miał ją zawieźć do zamku, przemokła do suchej nitki, a rozmokła ziemia, z każdym krokiem gwarantowała upadek.
Po kilki minutach marszu w ulewie, ledwo co podniosła stopę, by nastąpić na schodek powozu, już czuła, że poślizg jest na tyle duży, że zaraz runie na ziemię jak worek ziemniaków. Wtem poczuła jakby ktoś w ostatniej chwili rzucił zaklęcie Arresto Momentum. Odsłoniła twarz z burzy loków i ujrzała szarawe oczy świecące w ciemności jak dwie lampeczki.
- Malfoy! Coś ty zrobił! - Warknęła Miona.
- Zdaje się, że właśnie uratowałem cię od upadku, szlamo. - Odparł z szelmowskim uśmiechem.
- Myślę, że dałabym sobie świetnie radę bez ciebie i twojego ratunku.
- Raczej wątpię. - Uśmiech nie zstępował z jego twarzy.
Wtem, z końca leśnej dróżki, słychać było znajomy głos:
- Hermiona! Co ty tam robisz z tym kretynem?! - Zaryczał Ron.
- Weasley, zluzuj trochę, bo kolor twoich włosów zaczyna zlewać się z kolorem twarzy. - Odrzekł z arogancją.
- Wsiądźmy już lepiej. - Powiedział Harry, wyczuwając że zaraz Ron straci panowanie nad sobą.
- Widzimy się na uczcie Weasley. Mam nadzieję, że się odjesz za całe wakacje. - I odszedł do najbliższego powozu.
W środku Hermiona zaczęła wyjaśniać Ronowi całą sytuację, trzęsąc się z zimna, choć wiedziała, że on i tak nie wierzy i ma swoją teorię na temat tego co przed chwilą się wydarzyło.
***
- Skoro wszyscy są już przydzieleni do swoich domów, chciałabym życzyć wam SMACZNEGO! - Powiedziała z radością Profesor McGonagall.
Wtedy złote talerze i misy napełniły się najprzeróżniejszymi potrawami. Na widok jedzenia, Hermiona poczuła skurcz w żółądku. Od razu zaczęła sobie nakładać po trochu wszystkiego co miała pod ręką.
Przez dobre pół godziny, nie było słychać żadnych innych dźwięków niż szczęk sztućców i talerzy.
Przez dobre pół godziny, nie było słychać żadnych innych dźwięków niż szczęk sztućców i talerzy.
Po pewnym czasie talerze opustoszały, i potrawy zostały zastąpione deserami. Wszelkie lody,ciasta, babeczki, budynie i rolady, Miona już miała pełen talerz słodkości, lecz gdy prosiła Parvati o sok dyniowy, przy sąsiednim stole zobaczyła Malfoya, znów pochłąniętego rozmową z jakimś osiłkiem. Nagle jego oczy zwróciły się ku Hermionie. W tej samej chwili, jej wzrok powędrował w stronę soku dyniowego i już nie zwróciła uwagi na to czy ktoś się na nią patrzy czy też nie. Po wykonaniu obowiązków Prefekta razem z Ronem, czyli odprowadzeniu pierwszorocznych do swoich dormitoriów, pożegnała się z Ginny i Harrym, pocałowała namiętnie Rona i poszła do swojej sypialni, zastanawiając się jaki będzie pierwszy dzień nauki, i modląc się o jak najmniej lekcji ze Ślizgonami, po czym zasnęła, nawet nie wiedząc kiedy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiech się rozkręca, bo nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuń+Mogłyby być dłuższe, ale moje też nie powalają pod tym względem, więc siedzę cicho c:
Pisz, pisz, pisz, pisz!<3
wiem wiem, ale jak mi się tak ładnie kończy to już chcę skończyć:D:D
UsuńNo to następny chyba w przyszłym tygodniu! c:
FAJNIE, ALE KRÓTKO :C/ ZUZA
OdpowiedzUsuńNO CO WY, NIE TAK KRÓTKO WCALE XD
UsuńDOBRA NIE MA SIUPY, III BEDZIE DŁUGI:--**
WIĘCEJ WIECĘJ WIĘCEJ DRAMIONE <3
OdpowiedzUsuńBĘDZIE BĘDZIE! c:
UsuńPRZYSZŁY TYG NA 100 PRO
Coraz ciekawsze się robi twoje opowiadanie :) czekam nn ;d
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę!
UsuńNowa część ukaże się z pewnością w przyszłym tygodniu! c:
Widzę, że dałaś więcej opisów, czyli w sam raz, dla kogoś kto zna świat HP.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie, czy dasz może narracje pierwszoosobową od strony innych bohaterów?
Pozdrawiam i czekam na dalsze rozdziały:)
Nie myslalam nad narracją pierwszoosobową, ale to świetny pomysł, dzieki!
UsuńPozdrawiam również c: